Witajcie mamuśki i kobietki. Jak minął Wam tydzień? Tak już niedziela kurczę pieczone. Szok... o to mi chodzi .Dopiero co był poniedziałek a już niedziela...nie wiem jak Wam, ale mi mija bardzo szybko. A najbardziej wtedy kiedy weekend musze być w domu bo jakieś z dzieci jest chore. O zgrozo jak ja to lubię...masz palny aż tu nagle bach nie masz planów... matczyna rzeczywistość ... tak jest coś takiego.. ja ją teraz wymyśliłam. Objawia się ty , że właśnie planujesz sobie super czas na przykład na weekend a tu nagle w piątek wieczorem gorączka 38, 6 potem stan podgorączkowy u średniego i 38, 3 u malucha, co ci pozostaje ? nic... podać Ibum truskawkowe i modlić się żeby się szpitalem nie skończyło. A człowiek ma plany. Ćwiczeń .Zacząć, zadbać o siebie o figurę, żeby wejść w stój kąpielowy, niedawno kupiony. I co taka jedna sytuacja te palny zmienia bo przecież nie ma się sił zacząć, atmosfera chęci mija.. Dramat. Nie wiem nie wiem jak Wy to macie z chęciami U mnie kiepsk...
Szukaj na tym blogu
Mama na obcasach