Dzień dobry, dawno mnie nie było i nie wiem czy kogoś to interesuje dlaczego. Piszę niby dla siebie, ale w głębi duszy pragniemy zachwycać innych by wnosić w ich życie powiew czegoś świeżego. Jak patrze ile osób przeczytało mojego bloga odechciewa mi się pisać. Zamysł był taki by pisać tak? Dlaczego mam rezygnować tylko dla tego,  że czyta może moich 5 koleżanek!!! A może nie z braku czasu. Trzema sięgnąć do czegoś co wymaga więcej pójść poziom wyżej i zaryzykować. Spróbować by nigdy nie żałować. 

Powiem Wam, że ciągle dzieje się to samo rutyna mnie wykancza a rutyna plus 3 dzieci to już kosmos. Czemu mi się nie chce? Zapytacie - może!!  Hmm natłok wszystkiego odbiera siły i chęci napawa nas frustracja. Ale trzeba z tym walczyć. A uwieżcie mi to nie jest mile. Niektóre mamy mają dwoje dzieci i pracę zawodowa to mega duzo ja mam troje dzieci i pracę w domu za którą mi nikt nie płaci...tak upokarzające ale tak jest ktoś by mógł powiedzieć- sorry to twoja decyzja - tak moja , świadoma decyzja posiadania trójki przekochanych łobuziaków i wiecie co dobrze mi z tym nie musze pracować zawodowo żeby widzieć w sobie wartość bo nie praca zawodowa czynią nas wartościowymi tylko to jacy jesteśmy i co mamy w środku i z jakimi ludźmi się otaczamy bo to oni - nasi bliscy i przyjaciele widzą w nas wartościowych ludzi. I chyba tyle...drodzy czytelnicy myślcie o innych dobrze dostrzegajcie w nich wartość i ukryte piękno a sami będziecie czuć się dobrze. 

Odwaga, tak to ona sprawie,  że tu piszę nawet jeśli czyta to 5 osób...a może znajdziecie mnie gdzieś indziej ? Zobaczymy dobrego dnia