Witam

Jest dość wcześnie a moje chłopaki w sensie dzieci już śpią .Żadko się to zdarza.Ja przed chwilą skończyłam jeść kromkę z masłem i wędliną i siadłam sobie na  łóżku pod kołdrę,  mały się coś wierci w łóżeczku.Pewnie nie bawem wstanie - śpi u nas żebym nie latała do pokoju chłopców co chwilę w nocy. A teraz próbuje zanalizować cały dzień i wyciągnąć wnioski co dobrego zrobiłam a co mogłam zrobić lepiej.Mały marudzi ocho a teraz płacze...

Mały nakarmiony i odbił 3 razy. Tak. Miałam o czymś napisać ale znowu mi uleciało. Starzeje się. Miałam mieć w weekend gości ale niestety dopadła jednego z nich paskudna choroba I pewnie zainfekuje wszystkich. Te przejście z zimy w wiosnę jest okropne chorób masa co chwilę jak nie kaszel I ból gardła to inna zaraza. Ale tak jeszcze będzie jak sie pogoda nieunormuje....też....   

Najgorzej jak się dzieci nastawią na coś to trudno im wytłumaczyć że może się coś wydarzyć i zmienić nam nasze plany. Oni wszystko biorą tak na bardzo serio a jak się coś stanie to już koniec świata....no tak jest ale ja kiedyś też tak miałam jak byłam dzieckiem dziś wiem jak jest.

Uciekam moje drogie dobrej nocy....

Komentarze

Popularne posty